Generalnie ciekawie jest zobaczyć sobie miejsce gdzie Afrodyta brała kąpiele przed i ponoć po zabawach ze swoimi licznymi kochankami zwane Łaźnią Afrodyty. Ale nastawcie się, że to bardziej chwyt marketingowy.

Jeżeli musicie na Cyprze jechać w to miejsce z daleka i nie planujecie spacerów dzikimi miejscami półwyspu Akamas to lepiej sprawdzić czy w okolicy nie macie miejsca ciekawszego do odwiedzenia. Tak więc miejsce magiczne ale nieproporcjonalne do włożonego wysiłku dojazdu. Współcześnie też nie liczcie na powtórzenie wyczynów Afrodyty :). Mimo wszystko odwiedzających jest sporo a w wodzie kąpać się nie można :).