Początek maja przywitał nas piękną wiosenną pogodą. A że mała Jagódka dojrzała już do pierwszego spotkania oko-w-oko z dzikimi zwierzami, rodzice zaproponowali wizytę w stołecznym ZOO. Zdziwieniu i radości końca nie było. Jakkolwiek największe zainteresowanie wzbudzały raczej liczne gołębie i wróble niż egzotyczne żyrafy i hipcie;-) Cóż, w wieku ośmiu miesięcy cały świat jest ciekawy i fascynujący, a słowo 'egzotyczny' nabiera nieco innego znaczenia. Zapraszamy do obejrzenia kilku zdjęć zarówno tych dwu jak i czteronożnych sierściuchów ;-).