Dekalog Sierściucha

Dekalog Sierściucha, który obowiązuje zawsze i wszędzie, chyba że jakiś Sierściuch stwierdzi, iż nie obowiązuje. Aczkolwiek wtedy można powiedzieć patrz punkt wcześniej :).

1 Każdy Sierściuch kocha podróże w poziomie i pionie.

2 Żaden Sierściuch nie lubi się nigdzie śpieszyć.

3 Żaden Sierściuch nie cierpi nosić ciężkiego plecaka.

4 Każdy Sierściuch zaczyna dzień od kubka (a najlepiej dwóch) parzonej kawy

5 Najlepszym domem dla każdego Sierściucha jest namiot lub płachta.

6 Każdy Sierściuch idzie tylko do najbliżeszgo zakrętu lub punktu orientacyjnego

7 Każdy Sierściuch łazikuje dwa dni a potem ma niedziele

8 Każdy Sierściuch zwleka na tyle długo z wyjściem aby nie zaskoczyło go załamanie pogody

9 Każdemu Sierściuchowi są bliskie piosenki o górach, w tym te mniej znane np Włodziemierz Wysocki

10 zobaczymy...

902
tys km przemierzone
712
godzin w powietrzu
14
lat strony
2
Sierściuszki więcej
 
Najważniejsze są góry

Bo góry są piękne

Sama idea Sierściuchów zrodziła się z pasji Gór. Ich piękno, potęga i możliwość bywania w nich dawała nam zawsze siłę i chęć działania. Duża część włóczęgi Sierściuchów odbywała się w Górach. Ponieważ jednak jednym z projektów Sierściuchów stał się Portal Górski to tam zapraszamy na wielką galerię zdjęć nie tylko naszych oczywiście.

Galerie Portalu Górskiego

 
potem pora na Świat

Bo Świat też jest piękny

A potem wraz ze zwiększającą się ilością zwiedzonych gór, i co oczywiste większą ilością Sierściuszków w rodzinie - odkryliśmy, że Świat jest piękny także poza górami. A pomogła nam w tym głónie fascynacja Światem nowego pokolenia Śierściuszków, których przygody możecie zobaczyć w galeriach na tej stronie i poczytać o nich w naszym blogu.

Zerknij na Bloga

Ostatnio na blogu

  • Nowe zamki w galerii
    Nowe zamki w galerii 2020-11-12 15:39:21

    Tak, tak. Żyjemy, mamy się dobrze a nowa strona jeszcze lepiej :). Podróżujemy...

  • Bieszczadzki Halloween
    Bieszczadzki Halloween 2020-11-04 09:37:05

    To była niespodzianka dla niczego niespodziewających się najmniejszych Sierściucszków. W tym roku...

  • Nowe Cerkwie
    Nowe Cerkwie 2020-11-03 19:39:37

    No i stało się :). Sierściuchy wróciły do tradycji...

A A A

Jeszcze nie wiemy czy pojedziemy, czy nie stanie się tak, iż wyjazd będzie niemożliwy do zrealizowania ale biorąc pod uwagę, że pewne rzeczy uciekają z pamięci brdzo szybko wolimy zacząć notować na bieżąco wydarzenia związane z tym wyjazdem. Wobec tego zapraszamy na Sierściuchowatą kronikę wyjazdu: Pamir - Zerawszan Expedition 2007.

Początek kwietnia 2007

Z licznych powodów techniczno-terminowych itp, itd rezygnuje większość grupy, która miała jechać na przełomie lipca i sierpnia w Zerawszan. W skladzie pozostały same Sierściuchy...

26-04-2007

Złożone dokumenty do wydziału komunikacji o wydanie międzynarodowego prawa jazdy. Niestety kraje Azji Środkowej nie chcą respektować naszych dokumentów. Sierściuch mniejszy zaczyna namierzanie połączeń lotniczych Warszawa-Duszanbe.

29-04-2007

Trwają poszukiwania połączeń lotniczych. Przez Moskwę wyszło nam 4k zł/osoba w obie strony. Na szczeście samoloty do Duszanbe latają jeszcze z Instambułu i to trochę taniej. Po weekendzie majowym jedziemy zaklepać bilety.

30-04-2007

Poszukujemy wizy Uzbekistanu. Ceny na http://www.uzbekistan.pl/ może nie powalają, ale za to formalności! Ten kraj jeszcze się chyba nie obudził po zburzeniu muru berlińskiego. Do wizy potrzebne jest zaproszenie, do zaproszenia rezerwacja i opłacony hotel, a do tego zdjęcie, ksero z zakładu pracy i cholera wie co jeszcze. Chyba wjazd do Uzbekistanu postaramy się załatwić na miejscu w Tadżykistanie z pomocą Rustama. Podjęto decyzje co do gazu - zabieramy maszynkę multi z nastawieniem na benzyne. Jak sie da kupić na miejscu gaz to cool a jak nie to pojedziemy na płynnym paliwku.

01-05-2007

Powstała lista bagażu i co za tym idzie jego waga. Co prawda jak znamy życie nie jest pełna ale jest się na czym oprzeć. Na kilka dni pewnie zapomnimy o przygotowaniach ze względu na wyjazd w Alpy ale i tak tam załatwimy małą sprawe - Kajetan zapoda nam drugą dawkę szczepionki.

08-05-2007

No to klamka zapadła. Zarezerwowaliśmy bilety lotnicze. Okazało się, że przez Istambuł nie dość, że taniej to jeszcze nie trzeba kupować nadbagażu bo mają limit 30 kg + 8 podręcznego. Bilet dla dwu osób w dwie strony wyniósł ok. 5k zł. Sierściuch Większy odebrał międzynarodowe prawo jazdy, którego zawarł się tylko w 25 zł plus jedno 2 zdjęcia.

18-06-2007

Sierściuchy z obrzydzeniem łyknęły jakieś skomplikowane szczepionki za dużą kwotę pieniędzy które i tak pewnie na nic się nie zdadzą. Co najwyżej jak nas porwą do Afganistanu to umrzemy zdrowsi i będziemy mieli z głowy polio, dur brzuszny i jakies tam inne. A za miesiąc jeszcze powtórka utrwalająca.

24-06-2007

Zrobiliśmy porządek ze sprzętem foto a przynajmniej tak nam się wydaje. Okazuje się, że zakupienie w stolicy filtrów do obiektywów i klisz fotograficznych nie jest prostym zadaniem :).

29-06-2007

Klamka zapadła. Bilety lotnicze zakupione. Sierściuchy jadą.

01-07-2007

Zakupiono klisze foto do zapasowego aparatu. Sierściuch większy zaczyna się niepokoić o plecak który ciągle nie może dotrzeć do sklepu. Zarezerwowaliśmy parking na auto niedaleko lotniska.

14-07-2007

Ostanie zakupy typu liofilizanty, baterie itd. Spożywke zostawiliśmy na chwilę przed wyjazdem.  Pozostało odliczać godziny.

20-07-2007

Rano ostatnie dawka szczepionki w stacji na Żelaznej. Pani lekarz zabronili wysiłku, alkoholu i przemeczenia wiec potem kurs w-wa - k-ce. Zalatwianie ostatnich spraw i pierwsze stresy. Ksero paszportu? Trudno zrobi sie na skanerze. Sierściuch czworonożny odwieziony. Szybkie pakowanie i znow kurs tylko w druga strone k-ce -w-wa.

21-07-2007

Sierściuchy spakowane. Zapasy jakies tam pokupowane. Ciekawe o czym sierściuch mniejszy zapomnial :). Podobno istnieją ludzie, którzy pakują się w góry azji w 18 kg. Nam sie to nie udału pomimo na prawde sporego przesiewania zabieranych rzecz. No ale podobno Kopernik była kobietą więc się nie stresujemy.

23-07-2007

Jedziemy. Zakładany plan ze względu na mały zespól z zerowym doświadczeniem z takimi górami: eksploracja możliwości dotarcia do Pik Samarkand w paśmie Zerawszanu i zebranie jak największej ilości potrzebnych informacji o Tadżykistanie i Pamirze.

cdn...

Najpiękniejsze Miasta

loading...
Duszanbe
Trondheim
Ateny
Dubaj
Chamonix
08.01.01 Tam gdzie zawsze jest poniedziałek

Wyszliśmy, taszcząc bagaże, przed hangar terminala gdzie pomimo zmęczenia zaczęliśmy chłonąć otaczający nas, obcy świat. Tak po prawdzie po lekturach różnych podróżników obawiałem się czy wśród jednakowych rysów azjatyckich mieszkańców kraju rozpoznam po latach Rustama. Rustam już na studiach zapraszał mnie do odwiedzenia jego kraju, jednak ani warunki polityczne, ani możliwości finansowe nigdy na to nie pozwalały.

Czytaj więcej
12.10.18 Norweskie reminiscencje

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami cykl galerii o Norwegii kończymy krótkim filmikiem z tego pięknego kraju.

Czytaj więcej
11.08.19 Grecja: Wzgórze Likavitos

Jednym z najlepszych punktów orientacyjnych w Atenach jest wysokie na 277 m n.p.m. Wzgórze Likavitós (Likavitos). Jest to jednocześnie najwyższe wzniesienie w całych Atenach, dzięki czemu rozpościera się z niego niesamowity widok na stolicę Grecji.

Czytaj więcej
13.12.17 Fontanny - Dubaj Mall

Mamy nadzieję, że wkrótce prócz galerii uda nam się pokazać jakiś materiał filmowy z tego wyjazdu.

Czytaj więcej
07.10.14 Sierściuchy jadą na kawcie

Kawka w  Chamonix-Mont-Blanc

Co robi Sierściuch jak chce spokojnie pogadać? Idzie na kawę wedle pkt. 4. Dekalogu Sierściucha. A jak wiadomo jak kawa to najlepiej w dobrym towarzystwie i w pięknych okolicznościach przyrody.

Czytaj więcej

Napisz do nas