A A A

Droga do Norwegii wiodła nas przez Niemcy, Danię i Szwecję. Choć właściwie nie planowaliśmy zwiedzać tych państw - cały czas chcąc poświęcić na nasz kraj docelowy - nie mogliśmy ominąć stolicy Danii.

Z jednej strony Tivoli (park rozrywki, o którym pisaliśmy wcześniej), a z drugiej urok starego miasta, na którym więcej widać rowerzystów niż automobilków. O Kopenhadze pisać w tym miejscu za wiele nie będziemy - nie zwiedziliśmy zbyt dokładnie tego miasta, bardziej skupiając się na miejscu uciech dla najmłodszych. A i pogoda nas nie rozpieszczała - deszczyk, mżawka i temperatura zdecydowanie mało letnia. Jednak zapraszamy na krótką galerię z tego miasta. Jeśli chodzi o naszą ocenę na podstawie samego spacerku: zdecydowana piątka z plusem! Z resztą - popatrzcie sami.