A A A

Sierściuchy pod północną ścianą Eigeru

Plan na weekend majowy był tradycyjny - czyli poszlajać się po Taurach. Niestety, lub na szczęście, Taury próbowały zrobić Sierściuchy po raz kolejny w balona witając mylnym słoneczkiem.

Jednak sprawdzenie prognozy pogody na następne 2 dni i zbierające się chmury dały Sierściuchom jasny znak - ta okolica znów nas na wiosnę nie lubi i lepiej będzie wrócić tu jesienią. Po minucie narady sierściowóz skierował się przez Italię do Szwajcarii i zajechał do Grindelwaldu, gdzie okazało się, iż pogoda jest łaskawsza. Biwaku i porannej kawci z widokiem na północną ścianę Eigeru nie da się zapomnieć nawet nie czytając "Białego pająka" Harrera, podobnie jak przepięknego muru północnych ścian Eigeru, Monch i Jungfrau. Zresztą zobaczcie sami w galeriach Portalu Górskiego.