A A A

To już półmetek sielankowego okresu niemowlęctwa :-) Oznacza to zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany...

Przede wszystkim zrezygnowałam z dłuższego snu na spacerze i teraz cały czas dokazuję mamie. Ale cóż się dziwić, skoro świat jest taki ciekawy. Nawet już próbuję siadać, żeby lepiej wszystko obejrzeć. Pokazały mi się też pierwsze ząbki i mama z tatą śmieją się, że wyglądam jak kasownik. Ciekawe dlaczego???

 
Zaczęłam jeść coś innego niż mleczko mamy. Pierwsza była marchewa - mama się śmiała i potem sprzątała całą kuchnię. A tata zrobił mnóstwo zdjęć. Zaczęłam też pomagać w pracy rodzicom. Tatę wspieram przy komputerze, a z mamą gotuję obiady. Jednym słowem: dzieje się dużo, a jeszcze ciekawsze przygody przede mną!